.jpg)
Minister energii Krzysztof Tchórzewski w rozmowie z wnp.pl
- Sytuacja PGG jest lepsza, ale zdecydowanie zbyt wcześnie, by myśleć o jakichś radykalnych ruchach w zakresie płac. To wszystko musi być zanalizowane i policzone - mówi minister energii Krzysztof Tchórzewski w rozmowie z portalem wnp.pl
wnp.pl: Związki zawodowe działające w Polskiej Grupie Górniczej wystosowały do Pana pismo z żądaniem pilnego spotkania w terminie do 26 maja w temacie przywrócenia zawieszonych elementów płacowych w PGG zgodnie z porozumieniem z 19 kwietnia 2016 roku. Związkowcy wskazują, że termin 26 maja minął i nadal nie mają odpowiedzi. Z kolei w piśmie do zarządu PGG związki domagają się rozpoczęcia rozmów w sprawie podwyżek wynagrodzeń.
Krzysztof Tchórzewski: Spotkanie, o które wnioskowali związkowcy z Polskiej Grupy Górniczej, odbędzie się prawdopodobnie w przyszłym tygodniu. Natomiast trzeba pamiętać o tym, że Polska Grupa Górnicza była i nadal jest w trudnej sytuacji. I potrzebuje dużego frontu inwestycyjnego. Na dzień dzisiejszy koszty zostały zredukowane. Te koszty są niższe i Polska Grupa Górnicza zaczyna wykazywać pozytywne wyniki. Trzeba tu pamiętać o poziomie cen węgla, o tym, że poszły one w górę. A to jest okoliczność pozytywna przy prowadzeniu procesu restrukturyzacji.
Natomiast to nie zmienia faktu, że w ostatnich latach inwestycje, między innymi w nowe fronty wydobywcze, były mocno zaniedbane. Znaczna część środków, które wpłacili inwestorzy wpisuje się w realizację przedsięwzięć inwestycyjnych w Polskiej Grupie Górniczej. Park maszynowy również nie był dawno odnawiany. Trzeba pomyśleć w PGG o zakupie nowych maszyn, w tym kombajnów.
Rozumiem oczekiwania strony społecznej. Zwrócę przy tym uwagę, że w przypadku Jastrzębskiej Spółki Węglowej wyniki są dużo lepsze. I jest tam zrozumienie załogi w zakresie potrzeby realizowania przedsięwzięć inwestycyjnych. W Polskiej Grupie Górniczej funkcjonuje zespół monitorujący. Także przedstawiciele związków zawodowych mogą monitorować wyniki spółki, analizować je i wyciągać z tego stosowne wnioski. Natomiast tak duże firmy, jak PGG, nie są podatne na gwałtowne skoki wyników. Ceny węgla raczej już nie wzrosną, co wynika z bilansu energetycznego i z sytuacji na rynku węgla.
wnp.pl: A zatem, jaki przekaz należałoby skierować do przedstawicieli strony społecznej w PGG?
Krzysztof Tchórzewski: Sytuacja PGG jest lepsza, ale zdecydowanie zbyt wcześnie, by myśleć o jakichś radykalnych ruchach w zakresie płac. To wszystko musi być zanalizowane i policzone.
Nie możemy sobie pozwolić na to, by teraz od razu godzić się na realizację postulatów w zakresie płac. Trzeba myśleć o przyszłości Polskiej Grupy Górniczej i przyszłości Śląska.
Nie chodzi o to, żeby dla świętego spokoju od razu spełnić wszelkie żądania i zapewnić sobie spokojne funkcjonowanie na kilkanaście miesięcy. Przynajmniej ja do tego w ten sposób nie podchodzę. Trzeba będzie przeanalizować sytuację, przede wszystkim myśląc nie tylko o tym, co teraz, ale o zapewnieniu przyszłości i rozwoju tej firmy.
Rozmawiał: Jerzy Dudała
Źródło: www.wnp.pl
Udostępnij tę stronę