4 listopad 2019

Węgiel XXI wieku – konferencja World Coal Association w Katowicach

- Poszczególni członkowie Unii Europejskiej powinni mieć swobodę w określaniu ram i narzędzi zrównoważonej i skutecznej transformacji energetycznej. Transfer pracy z firm górniczych do bardziej rozwiniętych i dojrzalszych branż musi być stabilny i ciągły oraz musi przyczyniać się do rozwoju gospodarczego regionów górniczych, zamiast do ich zubożenia i wykluczenia. W innym przypadku nie będzie można mówić o transformacji, lecz o prymitywnej likwidacji – powiedział Tomasz Rogala, prezydent Euracoal i prezes Polskiej Grupy Górniczej podczas międzynarodowej konferencji World Coal Association (Światowego Towarzystwa Węglowego), która odbyła się w poniedziałek, 4 listopada, w Katowicach.

Spotkanie w Polsce pod hasłem „21st Century Coal: Opportunities and Solutions” („Węgiel w XXI wieku: Szanse i Rozwiązania”) WCA zaplanowała jako jednodniowy przegląd najnowszych trendów w górnictwie węglowym Europy, ostatnich osiągnięć technologicznych i innowacji służących zmniejszaniu emisji sektora wydobywczego i energetyki węglowej.

Bezpieczeństwo na węglu - stabilny poziom wydobycia

List do uczestników skierował, odpowiedzialny za przemysł wydobywczy, wiceminister energii Adam Gawęda:

„Tematyka konferencji wpisuje się w działania podejmowane przez Ministerstwo Energii w odniesieniu do sektora górniczego. Polska opiera swoje bezpieczeństwo energetyczne na węglu - zarówno kamiennym, jak i brunatnym.

Przyjęty przez rząd program dla sektora górnictwa węgla kamiennego zakłada utrzymanie stabilnego poziomu wydobycia i zużycia węgla w perspektywie do 2030 r. Udział masowy węgla w polskim miksie energetycznym pozostanie na podobnym poziomie, jednak udział procentowy zmniejszy się. Wynika to z faktu, że zwiększone zapotrzebowanie na energię pokrywane będzie przez inne niż węgiel źródła.

Przyszłość górnictwa to przede wszystkim ciągła praca nad poprawą wydajności, zwiększeniem zdolności produkcyjnych, bazy zasobowej, informatyzacją procesu wydobywczego, digitalizacją, wprowadzeniem szeroko pojętych rozwiązań innowacyjnych. Ważne są również innowacje, które odnoszą się zarówno do wdrożenia metod wykorzystania węgla innych niż tradycyjne spalanie, jak i do wykorzystania produktów towarzyszących eksploatacji górniczej (np. metanu) w myśl idei gospodarki o obiegu zamkniętym. Innowacje to także bezpieczeństwo pracy i ochrona środowiska.

Mam nadzieję, że dyskusje podczas konferencji doprowadzą do wypracowania korzystnych dla górnictwa rozwiązań. Wszystkim uczestnikom życzę udanych obrad.” – napisał sekretarz stanu w Ministerstwie Energii.

Węgiel i dwie perspektywy

W inauguracyjnej części konferencji Tomasz Rogala podkreślił:

- Kiedy myślimy o zużyciu węgla w Europie i innych krajach, powinniśmy dostrzec dwa różniące się podejścia. Europejski punkt widzenia, podbudowany ambitną polityką klimatyczną oraz pragmatyczny - w pozostałych krajach świata. Państwa azjatyckie, jak Chiny i Indie, czy takie, jak Rosja lub Australia, odnotowały w ciągu ostatnich 30 lat wzrost produkcji węgla oraz jego zużycia. W przypadku wielu państw ekonomiści uznają węgiel za najtańsze i najłatwiej dostępne źródło energii. Politycy myślą o dekarbonizacji, jednak - na przekór kolejnym szczytom klimatycznym ONZ - wydobycie węgla od lat 90. XX w. wzrosło z 4,7 mld t do 8 mld t w 2018 r. Globalna produkcja węgla niemal podwoiła się od 1990 r., głównie w krajach południowo-wschodniej Azji, gdzie górnictwo stanowi jeden z ważniejszych sektorów gospodarki i jest siłą napędową rozwoju innych branż przemysłowych – mówił prezydent Euracoal i prezes PGG.

- Branżę węglową obwinia się o rzekomo najbardziej znaczący wzrost emisji, ale nie znajduje to potwierdzenia w faktach – zaznaczył Tomasz Rogala i dodał, że „na liście sporządzonej przez Climate Accountability Institute, która zestawia dwudziestu największych emitentów dwutlenku węgla na świecie, 75 proc. stanowią firmy przemysłu gazowego i paliwowego. Tylko 5 firm w tym zestawieniu należy do branży górniczej lub energetycznej".

Tomasz Rogala, prezes #PGG: Według Climate Accountability Institute, który sporządził listę 20 największych emitentów CO2, 75% z nich pochodzi z przemysłu gazowego i paliwowego. @WorldCoal pic.twitter.com/n9rDA6lJ6g
— PolskaGrupaGórnicza (@BiuroPrasowePGG) November 4, 2019

- Warto się nad tym zastanowić. Możemy zaobserwować, że tradycyjne kompanie zmieniają swoje nazwy i zaczynają prezentować nowy model podejścia do odnawialnych źródeł energii. Zmiany klimatyczną są wyzwaniem dla społeczeństw i polityków. Po osiągnięciu globalnej akceptacji dla działań w celu zredukowania emisji, szczególnie ważkim problem jest, gdy najbardziej znaczące na świecie gospodarki, jak Chiny, USA, Indie czy Rosja, nie wdrażają zobowiązań klimatycznych wynikających z Porozumienia Paryskiego. W Europie, a zwłaszcza w Unii Europejskiej, hasła „transformacji energetycznej” odgrywają kluczową rolę. Ogólnie biorąc chodzi o budowanie gospodarek zeroemisyjnych (w ujęciu netto). W praktyce chodzi o szereg działań (głównie powoływanie przepisów prawnych), które wyeliminują w pierwszej kolejności węgiel, a następnie inne paliwa węglowodorowe, jak gaz ziemny i ropę naftową – mówił prezes PGG.

Pozorna dekarbonizacja w Europie

Tomasz Rogala zwrócił uwagę na dotkliwy paradoks unijnej transformacji energetycznej.

- W Europie wiele państw oficjalnie zadeklarowało odchodzenie od węgla i wygaszanie energetyki węglowej. Produkcja węgla w Europie od 1990 r. do 2018 r. zmniejszyła się o 56 proc. (o ponad 600 mln t). Z drugiej strony mamy do czynienia z pozorną dekarbonizacją z powodu częstych przypadków tzw. ucieczki emisji (ang. carbon leakage), prowadzącej do pogorszania się bilansu handlowego gospodarek Europy i wspierającej rozwój w tych krajach pozaeuropejskich, które nie wypełniają standardów ochrony środowiska. W 2018 r. ujemny bilans handlowy Unii Europejskiej wobec Chin wyniósł 175 mld euro, o 7 mld euro więcej niż rok wcześniej. ArcelorMittal - największy wytwórca stali - postanowił wycofać się z Hiszpani i przenieść produkcję do Brazylii, gdzie nie będzie ona obciążana kosztami opłat emisyjnych. Produkty stalowe będą następnie przewożone statkami do UE, a emisje wzrosną w związku z transportem morskim. W taki właśnie sposób dokonuje się dekarbonizacja Europy przy jednoczesnej karbonizacji reszty świata – mówił.

Szef Euracoal wezwał do wzięcia pod uwagę zróżnicowania państw UE.

- Rozmawiając o transformacji w kontekście UE, powinniśmy zauważać różnice występujące między państwami Europy pod względem wielkości ich gospodarek i poziomu ich rozwoju, stopnia dobrobytu i jakości życia społeczeństw. Państwa UE różnią się i zaspokajają potrzeby energetyczne swych mieszkańców w zależności od posiadanych zasobów naturalnych, modelu wytwarzania energii elektrycznej, a nawet zależnie od konkretnych warunków geopolitycznych. Powinniśmy być świadomi tego zróżnicowania i brać je pod uwagę przy planowaniu działań zmierzających do ograniczenia emisji w sektorze energetycznym – powiedział.

Prezes PGG przekonywał, że Polska nie ma powodu do wstydu i opisał znaczące osiągnięcia kraju i regionu.

Tomasz Rogala, prezes #PGG: Polska w ciągu ost. 30 lat zmniejszyła udział węgla w produkcji energii elektrycznej o 19%, natomiast produkcja energii odnawialnej wzrosła o 630%. @WorldCoal pic.twitter.com/olErYmGddL
— PolskaGrupaGórnicza (@BiuroPrasowePGG) November 4, 2019

- W ciągu ostatnich 30 lat Polska i inne państwa naszego regionu dokonały ogromnego wysiłku redukcji emisji pochodzących z ich gospodarek. Wiele bogatszych krajów Europy nigdy nie podejmowało porównywalnie restrykcyjnych działań. Przez 30 lat nasz kraj zmniejszył udział węgla w produkcji elektryczności o 19 punktów procentowych, tymczasem wytwarzanie z OZE zwiększyło się o 630 proc. Co więcej: większość tych działań nie zaburzyła wzrostu gospodarczego, ani nie powiększyła bezrobocia, które wynosi tylko 4,5 proc. na Górnym Śląsku, gdzie działa Polska Grupa Górnicza. W tym samym czasie udało się nam osiągnąć przyrost o 200 tys. nowych miejsc pracy w wysokotechnologicznych branżach, zarazem ochroniliśmy przemysł wydobywczy, który dostarcza szeregu wartości dla lokalnej gospodarki – mówił Tomasz Rogala.

Polska ma doświadczenie i wiedzę

- Jak widać, Polska i polskie firmy górnicze oraz energetyczne mają doświadczenie i wiedzę, w jaki sposób przeprowadzić proces transformacji energetycznej, uwzględniający zarówno czynniki społeczne i gospodarcze, jak również ochronę środowiska naturalnego. Jeśli konieczna jest transformacja energetyczna w Unii Europejskiej, głównie z powodów politycznych powinniśmy brać pod uwagę wszystkich zainteresowanych: mam na myśli 41 regionów górniczych w 12 państwach UE, ochronę łańcucha wartości generowanego obecnie przez branżę górniczą, który pozwala uniknąć ubóstwa. Nasz model odpowiedzialnej społecznie transformacji energetycznej, w oparciu o łańcuch wartości wytwarzanych przez europejskie górnictwo węglowe, zawiera takie elementy, jak rozwój wiedzy, technologii i umiejętności osiągany przez Polską Grupę Górniczą we współpracy z siecią 12 placówek naukowych i rozwojowo-badawczych, z 3,5 tys. dostawców, w zakupach nowoczesnych maszyn i sprzętu (o wartości 180 mln euro tylko w zeszłym roku), kapitał ludzki ponad 42 tys. zatrudnionych bezpośrednio w zakładach spółki oraz 200 tys. miejsc pracy pośrednio związanych z branżą, wynagrodzenia przeciętnie o 50 proc. wyższe niż w regionie, wreszcie podatki i opłaty (w 2018 r. PGG odprowadziła 750 mln zł do budżetów lokalnych i budżetu centralnego). Elementy owego łańcucha wartości są ze sobą ściśle powiązane, dlatego poszczególni członkowie Unii Europejskiej powinni mieć swobodę w określaniu ram i narzędzi zrównoważonej i skutecznej transformacji energetycznej. Firmy górnicze uczestniczące w transformacji muszą mieć gwarancję, że transfer pracy do bardziej rozwiniętych i dojrzalszych branż gospodarki będzie miał ciągły charakter oraz przyczyni się w odpowiedniej perspektywie do rozwoju gospodarczego regionów, zamiast ich zubożenia i wykluczenia. W przeciwnym razie nie będzie mowy o transformacji, lecz o prymitywnej likwidacji – powiedział Tomasz Rogala.

Dodał, że najbliższe kilka dekad w Europie upłynie pod znakiem wielu projektów związanych z poszukiwaniem nowych źródeł energii, magazynowaniem energii, elektromobilnością. Można przewidywać znaczący i stały wzrost zapotrzebowania na energię na świecie. Stworzy to wielką i obiecującą przestrzeń dla utalentowanych i wykształconych inżynierów górnictwa, jednak w ostatecznym rozrachunku ich liczba będzie musiała ulec ograniczeniu.

Węgiel ma wciąż przyszłość

Michelle Manook, dyrektor generalna World Coal Association zwróciła uwagę, że węgiel nie zostanie szybko wyeliminowany z globalnego miksu energetycznego i długo jeszcze pozostanie stabilnym składnikiem systemów generacji energii na świecie. Za krytycznie ważny uznała rozwój technologii wychwytu, utylizacji i składowania dwutlenku węgla (CCUS), bez których – zgodnie z opinią specjalistów Międzynarodowej Agencji Energetycznej, niemożliwe będzie osiągnięcie efektów zamierzonych w polityce klimatycznej po Porozumieniu Paryskim 2015 r.

#ICYMI: The IEA forecasts that the installed capacity of #coal in the #Asia Pacific region will increase by more than a quarter from 2017 to 2040. #global #resource pic.twitter.com/tKxALfxi7p
— World Coal (@WorldCoal) October 28, 2019

Izabela Domogała, członek zarządu Województwa Śląskiego opowiedziała zagranicznym słuchaczom o wyjątkowej roli przemysłu wydobywczego w regionie, który może pochwalić się m.in. drugim miejscem w kraju pod względem PKB, wysokim poziomem edukacji i insfrastruktury. Województwo wiąże swe oczekiwania z 36 projektami, które zgłoszono do Komisji Europejskiej w ramach programu wsparcia dla 40 regionów górniczych UE.

Doświadczenia i zaangażowanie USA we współpracy m.in. z Polską, Norwegią, Japonią w technologiach CTW (Czystych Technologiach Węglowych), jak zgazowanie czy wychwyt i zużycie CO2 oipsał Lou Hrkman z Biura Paliw Kopalnych Departamentu Energii USA.

– Dzięki rozwojowi Czystych Technologii Węglowych, właśnie węgiel może stać się pierwszym na świecie paliwem, z którego emisje ograniczone zostaną do zera lub niemal do zera – mówił przedstawiciel administracji prezydenta USA, dodając, że w Europie Amerykanie dostrzegają pilną potrzebę działań edukacyjnych w walce z fałszywymi wiadomościami i czarną propagandą, rozsiewanymi przez niektóre z europejskich organizacji pozarządowych, o rzekomych niebezpieczeństwach i zagrożeniach ze strony technologii CCUS, które z powodzeniem wdrażane są obecnie w USA.

Wątpliwe, niezmiernie kosztowne

W pierwszej z sesji na temat trendów w przemyśle węglowym i energetyce w Europie Brian Ricketts, sekretarz generalny Euracoal (organizacji zrzeszającej 15 krajów) opisywał problematyczność założeń tzw. neutralności klimatycznej, którą zaplanowano w UE w 2050 r.

- Koszt tej strategicznej wizji Komisji Europejskiej szacuje się na ok. 10 bln dolarów – mówił Ricketts.

Opisał także plan nowej komisarz-elekt Ursula von der Leyen, który przewiduje European Green Deal (jego składnikami mają być m.in. wspomniana neutralność klimatyczna w połowie wieku, obniżenie o 50 proc. emisji gazów cieplarnianych już w 2020 r. (w stosunku do poziomów z lat 90. XX w.), wprowadzenie tzw. carbon border tax, czyli podatku węglowego na granicach UE, najwyższe na świecie zaangażowanie UE w zagospodarowanie odpadów, recykling i gospodarkę obiegu zamkniętego).

Jeden z punktów planu nowej komisarz UE głosi też, że „nikt ani żaden z regionów nie zostanie pozostawiony sam sobie” bez pomocy w ambitnym procesie transformacji. Brian Ricketts zaznaczył, że zdaniem wielu analityków niemożliwe lub bardzo wątpliwe będzie osiągnięcie niektórych celów (np. neutralności emisji gazów cieplarnianych) bez uprzedniego wdrożenia niegotowych wciąż technologii (np. przemysłowego, taniego magazynowania energii). Zwrócił także uwagę na szczupłość i nieadekwatność budżetu UE, jaki dotychczas przewidziano na opisane wyżej zadania.

W trakcie konferencji World Coal Association dr Lidia Gawlik z Polskiej Akademii Nauk opisała krajowy system elektroenergetyczny, a Dan Hayes z Argus Media analizował potencjał produkcyjny i popyt na rynku węgla w Polsce.

Technolgie XXI w. - kopalnie przyszłości

Popołudniową sesję poświęcono wizjom kopalń przyszłości. O wykorzystaniu technologii „big data” i cyfrowego modelowania mówił dr Michał Kopacz z PAN. Jason Savage z oddziału Soft Rocks Underground Mining w kompanii Komatsu Mining opisywał współczesne wdrożenia automatyzacji i digitalizacji w systemach górnictwa podziemnego na świecie. Innowacje w stosowaniu materiałów wybuchowych w górnictwie opisał wiceprezes grupy Explosives and Services Orica. O wyzwaniach technologicznych nowoczesnego górnictwa mówił dr Arkadiusz Kustra, prodziekan Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.

Technologie XXI w. i przewidywane kierunki ich rozwoju w górnictwie podczas trzeciej sesji przedstawił uczestnikom konferencji Wiesław Różacki z Mitsubishi Hitachi Power Systems Europe. Prof. Adam Smoliński, sekretarz naukowy Głównego Instytutu Górnictwa opisał stan badań nad technologiami wychwytu i składowania dwutlenku węgla w Polsce, a dr Sacha Parneix z GE Steam Power mówił o przyszłych rozwiązaniach w niskoemisyjnej energetyce. W wystąpieniu pt. „Coal – More than fuel” dr Jarosław Zuwała przedstawił aktualne projekty badawczo-rozwojowe Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu.