3 grudzień 2018

Przedstawiciele Polskiej Grupy Górniczej modlili się w intencji górników w niedzielę, 2 grudnia na Jasnej Górze.

W modlitwie przed Barbórką, czyli świętem górniczym, które przypada 4 grudnia udział wzięli górnicy z Polskiej Grupy Górniczej wraz ze swoimi rodzinami. Obecni byli także Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii i pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego; Tomasz Rogala, prezes Polskiej Grupy Górniczej wraz z zarządem; Jarosław Grzesik, przewodniczący Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ 'Solidarność'; Bogusław Hutek, przewodniczący Sekcji Krajowej Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ 'Solidarność', Przemysław Skupin, wiceprzewodniczący komisji Sierpnia 80 w Polskiej Grupie Górniczej oraz Dariusz Trzcionka, przewodniczący Porozumienia Związków Zawodowych KADRA. W mszy św. Wzięli też udział dyrektorzy kopalń i zakładów Polskiej Grupy Górniczej.

Eucharystii przewodniczył i homilie wygłosił o. Arnold Chrapkowski, generał Zakonu Paulinów. Słowa powitania wypowiedział o. Paweł Przygodzki, sekretarz generalny Zakonu Paulinów. Mówił: „Górnicy w tych dniach zbliżającej się Barbórki jak co roku przybywają na Mszę św., żeby tutaj na Jasnej Górze podziękować za przepracowany rok, z prośbą o Boże błogosławieństwo w trudnej górniczej pracy oraz oddać cześć i modlitewną pamięć kolegom z górniczej braci, którzy odeszli już na wieczną szychtę”.

Jesteśmy dzisiaj tu, u Matki Bożej, na Jasnej Górze, górze światła, także bazylika jasnogórska pełna jest światła, jesteśmy zgromadzeni na modlitwie wraz z Maryją (…) Jesteśmy tutaj, bo szukamy światła na trudne, życiowe doświadczenia, bo szukamy światła życia. Trudno mówić do górników o potrzebie światła, tego światła fizycznego potrzebujecie do waszej ciężkiej pracy, to światło zapewnia bezpieczeństwo, wskazuje drogę. Jesteście przecież tą szczególną grupą zawodową, która w sposób wyjątkowy pamięta o Panu Bogu, pamięta o tym, że On jest światłem życia - podkreślał w homilii o. Arnold Chrapkowski – Przychodzicie tu, na Jasną Górę i gromadzicie się w tylu świątyniach, i to nie tylko z racji święta patronalnego św. Barbary. Dziękujecie Bogu, Bogu zawierzacie swoje życie, bo wiecie jak niebezpieczne są warunki waszej codziennej pracy i to, że wasze życie jest zagrożone co dnia, że potrzebuje to życie światła. Światła potrzebują także osoby decydujące o górnictwie, światła potrzebują ci, którzy pracę organizują, odpowiadają za bezpieczeństwo i warunki pracy. Światła potrzebuje i pracodawca i pracownik, światła potrzebuje każdy z was.

Powtarzane przez was tak często, i chwała wam za to, Szczęść Boże wyraża chwałę Boga i jest jednocześnie prośbą do Boga o Jego światło i błogosławieństwo. To Szczęść Boże jest wołaniem o uświęcenie ludzkiej pracy, wyraża także naszą miłość do drugiego człowieka, życzliwość wobec tego kto ze mną pracuje, z kim żyje, z kim dzielę moje radości i smutki, z kim się modlę – podkreślał o. generał – To Szczęść Boże jest prostym i mocnym wyznaniem wiary w Boga i w Jego opatrzność, wyznaniem wiary, że to co jest ludzkim życzeniem, może spełnić tylko Bóg. To Szczęść Boże skierowuje naszą uwagę na Boga i na naszą od Niego zależność, zależność w którą wpisana jest Boża życzliwość dla każdego człowieka. Życzyć szczęścia od Boga to znaczy życzyć Bożego błogosławieństwa. I tu z Jasnej Góry tego wam życzymy, Bożego błogosławieństwa, tego Szczęść Boże, które nieustannie towarzyszyć będzie wam w pracy i w waszym codziennym życiu.

Na zakończenie Mszy św. o generał przekazał górnikom ryngraf Matki Bożej Jasnogórskiej.

o. Stanisław Tomoń